Kuźnice znoszone są w dolnej seryj Doliny Wnikliwej na wysokości ok. 1000 m n.p.m. Dla wielu społeczeństw kojarzą się głównie z kolejką linową na Kasprowy Wierch, która w chwili zapisywania historii była w remoncie. Ewidentnie aby wygrać Kasprowy Wierch nie trzeba pędzić kolejką, można wybrać jeden ze śladów, który ma zaczątek właśnie w Kuźnicach. My przewodzimy się żółtym tropem, przez Nizinę Jaworzynkę na przełęcz Między Kopami.
Po około 2 h docieramy na przełęcz. Znajdzie się ona na wysokości 1449 m n.p.m. W tym rejonie opadają się dwa szlaki z Kuźnic: żółty przez Dolinę Jaworzynkę a także niebieski przez Boczań. Wytwarzamy tutaj dłuższy relaks scalony z usilnym pstrykaniach okolicy ;)
Dalsza ścieżka prowadzi tropem niebieski do schroniska w Murowańcu. Jest to około 25 minut do zniesienia. Widoki, na tym przekroju, są okazałe. W południowym stylu za przełęczą rozpościera się ogromny i płaski, porośnięty trawiastą roślinnością teren zwany Damą Równią. Z przyzwoitej stronicy szlaku wyłania sie duża kopuła Kasprowego Wierchu. Agnieszka z pasją przyrodnika fotografuję tutejsza florę. Czym bliżej Hali Gąsienicowej, tym piękniejsze widoki.
Nie podążamy do schroniska Murowaniec, w powrotnej szosie tam zagościmy. Styl naszej wędrówki prowadzi równo do naszego zwierzchniego zamiarze - Czarnego Przegubu Gąsienicowego. Szosa prowadzi tropem niebieskim i będzie trwała około 35 minut. Sam Czarny Przegub jest jeziorem oligotrofonicznym. (bardzo przykre wyrażenie). Oznacza to, że cechuje się ono podłą zawartością substancji odżywczych rozluźnionych w wodzie i nowym natlenieniem. Całkowita wyprodukowana sprawa organiczna podlega przebiegowi mineralizacji i powraca do obiegu, odtąd mikra miara nalotów. Przegub wkładany jest na wysokości 1622 m n.p.m. w placu polodowcowym ( rośnie powyżej granicy wieczystego śniegu w wyniku erozyjnej działalności lodowca górskiego).
Jego powierzchnia wynosi 18 ha, a głębokość 51 m. Swoją nazwę zawdzięcza ciemnogranatowemu, a nawet ciemnemu odcieniowi wody, wiązane z ocienianiem wód ościennym szczytem i sinicami przerastającymi przybrzeżne głazy. Na jeziorze, w pobliżu jej północno-wschodniego obrębka znajduje się niewielka (310 m2) wysepka porośnięta kosodrzewiną. Zimą Staw jest całkiem zamarznięty, a pokrywa lodu jest chyba spora, bo na przestrzeni widać zamarznięte mikre fale. Od orientalnej stronicy posiadamy widok w stronicę Orlej Perci, z Czarnego Przegubu przewodzi tam szlak na Zawrat i Skrajny Granat. Od zachodniej stronicy podnoszą się ściany Koscielca. My właśnie podążymy w stronicę Kościelca, a wyraźniej na Karb. W tych pięknych sposobnościach przyrody, warto zrobić sobie w tym rejonie dłuższy spoczynek.