Na sen

Czy dobrze Spisz?

 

Jak Lepiej Spac?

 

Sekret sprzed 600 lat!!

 

Szlak na Krywań Słowacja

Warning: main(googleup.php) [function.main]: failed to open stream: No such file or directory in /home/www/na-sen.goldeye.info/krywan1.php on line 17

Warning: main() [function.include]: Failed opening 'googleup.php' for inclusion (include_path='.:lib64/php') in /home/www/na-sen.goldeye.info/krywan1.php on line 17

 

 Szlak na Krywań Słowacja

 

Nasza wyprawa na Krywań egzystowała bardzo nieewentualna i nieplanowa. Krywań podziwialiśmy z Giewontu końcem czerwca. Dostojnie unosił się nad polskimi grzbietami na dalszym planie. Jak wiemy wszystko co jest nieplanowane okazuje się strzałem w dziesiątkę. Tak zatem dzięki pamięci Sumika pojawiła się sposobność osiągnięcia góry Słowaków. Tym razem to my dorzucamy się do różnych!



Na parkingu wita nas Słowak, może i człowiek gór, może... jednak delikatny i sympatycznie anulował nas za parking. Usuwamy się nieco wzdłuż trasy, jaką przybyliśmy, przed nami detal wykarczowanego zagajniku. Właśnie tutaj przenika zielony trop na Krywań. Jak się wyraziło to, że przenika to połowa sukcesu, Trzeba jeszcze sortować trend, w jakim się będziemy po nim przemieszczać. Prawo albo lewo, kupa albo dół.... Pomylić w maksymie można się tylko raz. Nam się to udało ;)



Obok domku przepływa górski prąd, a za nim nasz zielony ślad ostro, zagajnikiem wiedzie się ku kupy... Jest gorąco, w przeciągu chwili pot rozpoczyna pokrywać nasze organizmu. Zbaczamy nieco ze tropu, aby dojrzeć drewniany schron. Jednak niczym on nas nie konfunduje i nic nie zadziejecie omijając tą ciekawostkę. Zdobywamy Grunik 1576 m n.p.m. Czym wyżej się stwierdzimy tym pozostała ziomów nam roślinność. Piękne zielone drzewa zamieniają się w raczej mnogie wiatrołomy i zeschnięte drzewostany. Pojawia się też kosodrzewina. A w oddali widać plan naszej pielgrzymki - Krywań.... Zielony ślad na Krywań to tylko 4h i 15 torped.



O ile kosodrzewina do złudzeń wspominała przechytrzenie na Babią Górę to poziom tworzący się ze skał z niczym różnym nie może nam się kojarzyć. Jesteśmy w Tatrach i to w Tatrach Podniebnych. A przechytrzenie na Krywań od tego momentu staje się więcej chodliwe i stanowi urozmaicenie dla dotychczasowej trasy. Momentami adrenalina również ma coś do opowiadania. Czym wyżej tym ciekawiej i piękniej!!! Również na tym poziomie pojawiała się dosyć masowa mgła, dostaliśmy strop chmur.... Zdobywamy Drobny Krywań...



A sam Krywań jest reprezentatywnym szczytem w zachodniej części Tatr Podniosłych. Niewymyślny do uznania i bardzo wyśmienicie dostrzegalny z polskiej strony Tatr. Unosi się na krańcu grzebienia Krywańskiej Rosochy, która swój zaczątek bierze z największego grzebienia Tatr z Czubryny.



Z samego poziomu rozbiega się parę grzebieni. Z naszego paragrafu widzenia najlepsze są dwa z nich: południowy i południowo-zachodni. Pierwszy z nich chodzi przez przełęcz Daxnerową i Mały Krywań, i ukończy się Nad Pavlovou. Południowo-zachodni czubek opuszcza dwoma stanowczo zaznaczonymi podniesieniami - Lepszą i Niższą Priehybą do zalesionego Grúnika, obok jakiego posiadaliśmy gratkę chodzić.



Krywań Narodowa Góra Słowaków